Boli mnie głowa, czyli temat zastępczy

Czy zdarzyło Wam się kiedyś, Drodzy Czytelnicy, odkręcić kurek od palnika gazowego PO LEWEJ, i uporczywie pstrykać zapalarką w kierunku palnika PO PRAWEJ? To są długotrwałe następstwa upału, a konsekwencje mogą być tragiczne. Małżonek zaś popisał się przy parzeniu herbaty. Najpierw wrzucił torebkę ekspresowej do wczorajszego kubka, w którym już jedna torebka, zwiotczała i wyblakła, wspominała z rozrzewnieniem słoneczne dni

Czytaj dalej

Koza miała rację, czyli o ogórkach

Dużo napisałam się nie zapisało wszystko trafił szlag no i się wkurzyłam. Było o ogórkach, których z absolutnego nienacka dostałam dwa wiadra i kosztowały mnie dużo nerwów. Bo darowanego nie można na wsi odmówić, albowiem darujący może pomyśleć, że się jego darami gardzi, a to rodzi potworne konsekwencje, sięgające czasem trzech pokoleń naprzód, a bywa, że i do tyłu. Obydwa

Czytaj dalej

Bądź człowiekiem – daj kartofla, czyli o przenikliwości umysłu mojego męża

Przyniosłam wczoraj z ogrodu pierwsze, młode ziemniaczki (oczywiście uprawiane w słomie) i małą główkę czosnku, który był jakiś taki zabiedzony, rósł sobie w kąciku i miało mu się na uschnięcie. Część ziemniaczków poszła od razu na obiad, a resztę, w plastikowym pojemniku, wstawiłam do pomieszczenia zwanego spiżarką. Tuż obok skrzynki z ziemniakami ze sklepu. Dziś rano, sięgając po coś do

Czytaj dalej

100% cukru w cukrze, czyli o jednym z moich nałogów

(Zaraz na wstępie uczciwie uprzedzam, że klawiatura mi się odblokowała, poniższy wpis jest długi i może powodować torsje albo tycie. A już na pewno Was deczko zemdli) Koza ma dziwny gust, zupełnie nie z mojej bajki. Według literatury fachowej preferencje smakowe kozy przedstawiają się w następującej kolejności: cierpki gorzki od biedy słodki, ale w sumie po co, jak się już

Czytaj dalej

Koza nostra, czyli Padre Capi potrzebny od zaraz

Raport z koziego podwórka: koza liczy sobie obecnie 4,5 miesiąca, waży 21 kg, jest już wyższa od obydwu psów i rosną jej cycki. Znaczy się, powoli dojrzewa fizycznie, ale w koziej głowie wciąż jak w mrowisku. Myśli jej się rozbiegają we wszystkich kierunkach i koza tymi myślami okropnie jest rozdarta. Sama już nie wie, czy oskubać do reszty bujny niegdyś

Czytaj dalej
1 27 28 29 30 31 32