Liczba postów: 44
Liczba wątków: 3
Dołączył: Mar 2015
Reputacja:
0
(11-08-2015, 11:15 PM)sunsette napisał(a): Dobry wieczór
Trafiłam tu dzięki czytaniu komentarzy na blogu "Przez rok nie kupię jedzenia" - dokładnie to temat dotyczył przynoszenia próchna z lasu - i tak jakoś mnie ten komentarz zaciekawił, więc kliknęlam, a tam - Kanionek! Poczytałam kilka stron Bloga, doszłam do wpisu o Forum, weszłam, znowu trochę poczytałam, potem musiałam zamknąć kompa. Wróciłam, a tu kicha! Blog chce passworda! A wcześniej nie chciał... Na szczęście na Forum weszłam bez problemu i niniejszym witam się nieśmiało, prosząc o pozytywne rozpatrzenie prośby o możliwość czytania Kanionkowego Bloga!!! Chyba, że to jakieś chwilowe zawirowania z dostępem? W każdym razie donoszę, że Kanionek ma nową wierna fankę, zakochaną miłością od pierwszego wejrzenia, znaczy przeczytania)) A jeszcze - skoro już się w tym wątku ujawniam, to napiszę jeszcze, że mieszkam na wsi, pracuję w mieście, wieś kocham i nigdy w miescie mieszkać nie chciałam. Coś tam sieję, coś sadzę, staram się żyć w miarę ekologicznie, więc blogowe Kanionkowe tematy sa mi bliskie. To się rozpisałam... Pozdrawiam wszystkie Kozy
Ano witam i zapraszam. Tak trafiłaś, że z serwerem coś się posypało i jestem w trakcie molestowania technicznych. Mam nadzieję, że się w ciągu paru godzin się ogarną, choć na moje oko rzecz dziwnie wygląda, bo forum tez nie powinno chodzić. Jak poleciała baza danych, to nie będzie wesoło...
To byłem ja, małżonek Kanionka.
Liczba postów: 2
Liczba wątków: 0
Dołączył: Aug 2015
Reputacja:
0
Super, dziś już w porządku! Czytam bloga dalej i kocham coraz bardziej
Liczba postów: 1
Liczba wątków: 0
Dołączył: Aug 2015
Reputacja:
0
Dobry wieczór, czytam kanionka namiętnie od roku. To miejsce pomaga mi złapać pion wtedy, gdy leże na plecach, bo nie ogarniam porąbanej rzeczywistości. Lat mam całkiem sporo oraz spore dzieci, dwóch synów oraz małżonka. Mam też starego już kotka Olka, którego bardzo wszyscy kochamy, pomimo wrodzonej kociej wredoty. Mieszkam w mieście, w kamienicy na 4 piętrze w M jak mini i nie mogę mieć kozy nad czym ubolewam.Od paru miesięcy jestem freelancerem, bo miałam dość ogłupiającej pracy i szefa analfabety, drania i hipokryty. Zasadniczo nie wiem co by tu jeszcze, może to, że miło mi będzie posiedzieć z Wami w alternatywnym kosmosie, bo ten ,w którym żyjemy chyba się już popsuł i wypaczył kompletnie. Kocham muzykę chillout i Monty Phytonów. . Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie.
Liczba postów: 317
Liczba wątków: 5
Dołączył: Oct 2015
Reputacja:
1
Gin dobry
Jestem Paryja i będę tu szukać odpowiedzi na nurtujące mnie pytania .
Jestem pańcią psa Budynia, oddźwierną dwóch kotów: Paskuda i Szutry i współkarmicielką 32 kuraków ras rozmaitych .
Dorastam do kozy
Mam też Chłopa i dwóch dzieciów .
Mam zielone oczy, kocham konie i pragnę pokoju na świecie (czy jakoś tak) .
Liczba postów: 2
Liczba wątków: 0
Dołączył: Feb 2016
Reputacja:
0
Cześć.
Mam na imię Ewa i jestem babą "w leciech i w biuściech". Kilka lat temu wyniosłam się z wielkiego miasta na zapadłą wieś i nigdy nie pożałowałam tej decyzji.
Na stanie mam: mąż szt.1, dziecko szt.1 (już na swoim), piesek Belzebubek szt.1 (chociaż czasem wydaje się, że znacznie więcej) i koty szt. 7, z czego 4 moje a pozostałe dowiedziały się, że u nas fajnie i po prostu wprowadziły się do ogrodu.
Do kozy jeszcze nie dorosłam ale kto wie.....
Pozdrawiam Koziarnię
Liczba postów: 28
Liczba wątków: 0
Dołączył: Oct 2015
Reputacja:
0
Witam Bubo w kozich progach
Liczba postów: 11
Liczba wątków: 0
Dołączył: Feb 2016
Reputacja:
0
Doberek!
Mam na imię Dorota, lat słuszną ilość na plecach, mieszkam w mieście (ych....) i nie mam widoków na zmianę adresu, na bardziej sielski... (ych, ych....).
Dwoje dzieci, w sporej odległości wiekowej, mąż, pies i kot - taki stan.
Mieszkamy w bloku, ale mamy wybieg na RODos i śmiało mogę powiedzieć, że mam lekkiego pie...lca na jego punkcie, czego familia z lekka nie ogarnia. I bardzo dobrze. Tam jestem SAMA No, nie do końca, bo pies też kocha to miejsce i często mi towarzyszy (o zgrozo... moje grządki... ).
To się ujawniłam.
Pozdrawiam Oborę
Liczba postów: 1
Liczba wątków: 0
Dołączył: Dec 2017
Reputacja:
0
Hola!
No wlasnie czytajac bloga z telefonu nie mialam pojecia ze tak niedaleko , w niezbyt oddalonej galaktyce istnieje Kanionek rozbudowany. Nieustannie podziwiam wlasna ignorancje :p.
Nieuchronnie jednak trajektorie sie nam skrzyzowaly . Pozdrawiam serdecznie wszystkich wszystkich .
z dobytku zwierzecego to dwa psy , jeden kot , a za oknem kozy i losie czasami
Besos y abrazos
Kamina
Liczba postów: 1
Liczba wątków: 0
Dołączył: Jan 2018
Reputacja:
0
przyjszłam żem tu, bo reklamowała owo Barbarella, a, i jeszcze AKOCICAPAPIEROSA też, a ja im czegoś mocno ufam, i ło, tak wyszło. Znaczy, weszło. Się.
i już po trzech dniach widzę, że to była jedna z lepszych diecezji w moim życiu! kwiiiiii!
co żem ja jest? rudy zestaw nerwów przewiązany depresją, sentymentalna idiotka, crazy cat lady - znaczy się, klasyczna stara panna z kotyma; zamiłowana fantastytka, absolutna fanka muzyki metalowej i innej dziwnej, inżynier ochrony środowiska, pilot wycieczek, florystka i quasikucharz przy różnych imprezach.
keep calm and watch The X Files
Liczba postów: 2
Liczba wątków: 0
Dołączył: Apr 2018
Reputacja:
0
Cześć. Aleksandra młoda studentka z Rzeszowa
|