Moje drogie Kozy !
Potrzebne od zaraz imię dla kozuchy . Nie Luśka niczego nie urodziła, dostałam w prezencie od Chłopa
Koza miała być zadbana, zasuszona, nie w ciąży i dwuletnia. Na pewno jest zasuszona na pewno nie jest zadbana i na pewno jest w ciąży.
Mieszkała w komórce o wymiarach nieomal unijnych czyli 1,5 m na kozę. do towarzystwa miała dwie gęsi w komórce obok.
Jest strasznie towarzyska, łazi na zmianę za jedną i drugą kozą wpychając pysk w ich zajęcia , źdurając nosem w dupę i gdzie tam jej się która nadstawi.
Ma straszliwie zaniedbane racice (chodzi na piętach), brudna jest jak nieboskie stworzenie, i niesamowicie urocza
A oto Ona :
Tło zdjęć stanowią pozostałości stodoły : belki, pustaki deski i inne grube śmieci które są świetnym kozim placem zabaw
Jutro postaram się zrobić zdjęcia na których będzie widać kolor kozuchy, a ładny ma: szylkretowy.
Potrzebne od zaraz imię dla kozuchy . Nie Luśka niczego nie urodziła, dostałam w prezencie od Chłopa
Koza miała być zadbana, zasuszona, nie w ciąży i dwuletnia. Na pewno jest zasuszona na pewno nie jest zadbana i na pewno jest w ciąży.
Mieszkała w komórce o wymiarach nieomal unijnych czyli 1,5 m na kozę. do towarzystwa miała dwie gęsi w komórce obok.
Jest strasznie towarzyska, łazi na zmianę za jedną i drugą kozą wpychając pysk w ich zajęcia , źdurając nosem w dupę i gdzie tam jej się która nadstawi.
Ma straszliwie zaniedbane racice (chodzi na piętach), brudna jest jak nieboskie stworzenie, i niesamowicie urocza
A oto Ona :
Tło zdjęć stanowią pozostałości stodoły : belki, pustaki deski i inne grube śmieci które są świetnym kozim placem zabaw
Jutro postaram się zrobić zdjęcia na których będzie widać kolor kozuchy, a ładny ma: szylkretowy.