05-02-2016, 01:53 PM
Paryja, a próbowałaś tego?
Koźlątko nie rozumie mechanizmu picia mleka działa na zasadzie instynktu który nie podtrzymywany zanika. Masowanie odbytu od dołu w górę stymuluje układ pokarmowy koźlątka. Beti włóż mu na siłę strzyk do buzi i masuj tyłek. Dobrze jest wcześniej otworzyć strzyki (pociągnąć kilka razy). Jeśli nie masz pewności, że pił siarę, a nadal nie chce pić , to zdój 100ml, weź go na ręce trzymając główkę w górę i trochę na bok , uchyl mu trochę pyszczek i podawaj siarę ze strzykawki cienkim strumieniem, tak aby zlizując i przełykając wypił tą setkę.
Co do samego ssania dla koźląt, działa stymulująco jeśli mają coś nad sobą (taki odruch tak więc będzie dla niego bardziej atrakcyjna butla wystawiona przez otwór w poduszce trzymanej nad nim.
Więcej jest tu http://kozolin.dbv.pl/forum/viewthread.p...ad_id=1962
Ale co ja pytam? Pewnie całego neta masz już przerytego
Koźlątko nie rozumie mechanizmu picia mleka działa na zasadzie instynktu który nie podtrzymywany zanika. Masowanie odbytu od dołu w górę stymuluje układ pokarmowy koźlątka. Beti włóż mu na siłę strzyk do buzi i masuj tyłek. Dobrze jest wcześniej otworzyć strzyki (pociągnąć kilka razy). Jeśli nie masz pewności, że pił siarę, a nadal nie chce pić , to zdój 100ml, weź go na ręce trzymając główkę w górę i trochę na bok , uchyl mu trochę pyszczek i podawaj siarę ze strzykawki cienkim strumieniem, tak aby zlizując i przełykając wypił tą setkę.
Co do samego ssania dla koźląt, działa stymulująco jeśli mają coś nad sobą (taki odruch tak więc będzie dla niego bardziej atrakcyjna butla wystawiona przez otwór w poduszce trzymanej nad nim.
Więcej jest tu http://kozolin.dbv.pl/forum/viewthread.p...ad_id=1962
Ale co ja pytam? Pewnie całego neta masz już przerytego