05-02-2016, 12:21 AM
Ach jooo... :-*
Najśliczne Zwłaszcza klapnięte
Nic nie martw, zazwyczaj jedno z dwojga jest ciut mniejsze i bardziej "gamoniowate" z początku, a później się wszystko wyrównuje.
Do cycka zdarza im się "dochodzić" nawet dopiero po kilku godzinach niezmordowanych prób! Próbują ssać matczyną nogę, sierść pod brzuchem, zwisające z tyłka strzępki łożyska, i w ogóle co im się pod pyszczek napatoczy, więc też się nie martw. Teraz taka mądra jestem, ale za pierwszym, drugim, a nawet trzecim razem też obgryzałam łokcie i podtykałam pędraki pod cycki, "pokazując" im co i jak
Jutro będą brykać już trochę pewniejsze siebie, ale też i dużo spać. Za kilka dni nie opędzisz się od diablątek, które już będą trenować skoki na Twoją nogę i ciamkać pyszczkiem nogawki
Buziaki, i samych upojnych chwil (a raczej godzin, bo od małych koźlątek ciężko oczy oderwać)!
Najśliczne Zwłaszcza klapnięte
Nic nie martw, zazwyczaj jedno z dwojga jest ciut mniejsze i bardziej "gamoniowate" z początku, a później się wszystko wyrównuje.
Do cycka zdarza im się "dochodzić" nawet dopiero po kilku godzinach niezmordowanych prób! Próbują ssać matczyną nogę, sierść pod brzuchem, zwisające z tyłka strzępki łożyska, i w ogóle co im się pod pyszczek napatoczy, więc też się nie martw. Teraz taka mądra jestem, ale za pierwszym, drugim, a nawet trzecim razem też obgryzałam łokcie i podtykałam pędraki pod cycki, "pokazując" im co i jak
Jutro będą brykać już trochę pewniejsze siebie, ale też i dużo spać. Za kilka dni nie opędzisz się od diablątek, które już będą trenować skoki na Twoją nogę i ciamkać pyszczkiem nogawki
Buziaki, i samych upojnych chwil (a raczej godzin, bo od małych koźlątek ciężko oczy oderwać)!