21-12-2015, 08:45 AM
Trochę mnie pocieszyłaś bo dopuszczałam już ewentualność że Romuald wcale nie jest w ciąży tylko mnie nabiera a ja po naczytaniu się wszelkich objawów i oznak po prostu je widzę
Te dziury obok Romualdowego ogona są, choć mam wrażenie że nie zawsze , ona jest kwadratowa i sprawia wrażenie że jej maluch bokiem wyjdzie a nie tyłem.
Romuald zrobiła się też trochę śmielsza, nadstawia mordę do drapania i grzbiet pod szczotę, jak człowiek kiedy go drapać po plecach: jeszcze tuuuu i trochę w prawo ooo
Wiem że zdjęcia są (co najmniej) mało czytelne, ale one, te kozy, chciały portretowych zdjęć i kręciły się jak Twoje owieczki, mordką do aparatu. Po tym całym bieganiu za kozami wysiadł internet i chciał mnie szlag trafić, więc wrzuciłam to co było, wielkości na jaką internet pozwolił .
Wczoraj na jednym z kozich forów przeczytałam że koza może się przed porodem "oczyszczać", objawia się to krwawym glutem, u jednych kóz widać to bardzo a u innych wcale, owo oczyszczanie może nastąpić nawet trzy miesiące przed porodem.
Mogłoby to tłumaczyć gluty Luśki. Przeczytałam również że miesiąc przed porodem kiedy młode się układają do wyjścia, koza matka może się dziwnie zachowywać: być osowiała albo zachowywać się jak w rujce.
Więc może garbata Luśka jest ciężarna tylko się nie chce przyznać
Te dziury obok Romualdowego ogona są, choć mam wrażenie że nie zawsze , ona jest kwadratowa i sprawia wrażenie że jej maluch bokiem wyjdzie a nie tyłem.
Romuald zrobiła się też trochę śmielsza, nadstawia mordę do drapania i grzbiet pod szczotę, jak człowiek kiedy go drapać po plecach: jeszcze tuuuu i trochę w prawo ooo
Wiem że zdjęcia są (co najmniej) mało czytelne, ale one, te kozy, chciały portretowych zdjęć i kręciły się jak Twoje owieczki, mordką do aparatu. Po tym całym bieganiu za kozami wysiadł internet i chciał mnie szlag trafić, więc wrzuciłam to co było, wielkości na jaką internet pozwolił .
Wczoraj na jednym z kozich forów przeczytałam że koza może się przed porodem "oczyszczać", objawia się to krwawym glutem, u jednych kóz widać to bardzo a u innych wcale, owo oczyszczanie może nastąpić nawet trzy miesiące przed porodem.
Mogłoby to tłumaczyć gluty Luśki. Przeczytałam również że miesiąc przed porodem kiedy młode się układają do wyjścia, koza matka może się dziwnie zachowywać: być osowiała albo zachowywać się jak w rujce.
Więc może garbata Luśka jest ciężarna tylko się nie chce przyznać