18-12-2015, 02:53 PM
Hm. Możliwe, że Luśka nie została jednak pokryta w swoim starym stadzie, i teraz szaleje, bo to już grudzień i ostatni dzwonek. Tylko częstotliwość "palmy" się nie zgadza. Owulacja trwa 24-40 godzin, a sam cykl 21-28 dni. Czy może tak na Luskę wpływać ciąża Romuald? Teoretycznie nie powinna, ale my tu mówimy o kozach
Naprawdę, tylko jedna prawda tyczy się wszystkich kóz na świecie - że każda koza jest inna
(aha, gdy moje młode kozy były w wieku kilku tygodni, też skakały na siebie, jakby w celach prokreacyjnych, więc jak widać robią to również dla zabawy)
Wrzucisz jakieś fotki Romuald? Rzut z góry byłby wiele mówiący, a i fotka od tyłu, podogonowa, dostarczyłaby cennych informacji. Luśki - dla porównania - też byłyby nie od czapki Oczywiście jeśli zechcesz. Z Twojej relacji odnośnie Romuald wróżę, że to już bardzo niedługo.
Naprawdę, tylko jedna prawda tyczy się wszystkich kóz na świecie - że każda koza jest inna
(aha, gdy moje młode kozy były w wieku kilku tygodni, też skakały na siebie, jakby w celach prokreacyjnych, więc jak widać robią to również dla zabawy)
Wrzucisz jakieś fotki Romuald? Rzut z góry byłby wiele mówiący, a i fotka od tyłu, podogonowa, dostarczyłaby cennych informacji. Luśki - dla porównania - też byłyby nie od czapki Oczywiście jeśli zechcesz. Z Twojej relacji odnośnie Romuald wróżę, że to już bardzo niedługo.