31-10-2015, 09:26 PM
Ech, kozy już tak mają, że muszą słabszym pokazać, gdzie ich miejsce. Ale jeszcze wszystko może się zmienić w Twoim stadzie
Pamiętam, jak zwarty front Irena+Bożena gnębił wszystkich, ale to wszystkich, a Ziokołka najbardziej. Dzisiaj Ziokołek zapędza Irenę pod ławkę (a pierwszą, która się Irenie postawiła, była mała Kachna!), a Bożena uznaje wyższość Andrzeja.
A zachowania Romualda przypominają mi trochę nerwicę Ireny - ona też ledwie co skubnie, bo cały czas musi czuwać i rozglądać się na wszystkie strony, nawet podczas jedzenia owsa w trakcie dojenia. Każdy dźwięk jest straszny i alarmujący, a Irena chuda. Obserwuj jednak, czy Romuald się zbyt często nie pokłada, zaglądaj pod ogonek pod kątem dziwnych wydzielin (w ogóle - zadowolona koza trzyma ogon w górę lub poziomo, koza wystrachana lub chora kuli go pod siebie), a wieczorem porównaj wypełnienie żwacza jednej i drugiej. Może faktycznie będziesz musiała przez jakiś czas skrycie dokarmiać Romuald, żeby miała równe szanse przy przebojowej koleżance, za to Romuald na pewno Cię za to wynagrodzi przywiązaniem

A zachowania Romualda przypominają mi trochę nerwicę Ireny - ona też ledwie co skubnie, bo cały czas musi czuwać i rozglądać się na wszystkie strony, nawet podczas jedzenia owsa w trakcie dojenia. Każdy dźwięk jest straszny i alarmujący, a Irena chuda. Obserwuj jednak, czy Romuald się zbyt często nie pokłada, zaglądaj pod ogonek pod kątem dziwnych wydzielin (w ogóle - zadowolona koza trzyma ogon w górę lub poziomo, koza wystrachana lub chora kuli go pod siebie), a wieczorem porównaj wypełnienie żwacza jednej i drugiej. Może faktycznie będziesz musiała przez jakiś czas skrycie dokarmiać Romuald, żeby miała równe szanse przy przebojowej koleżance, za to Romuald na pewno Cię za to wynagrodzi przywiązaniem
