16-02-2017, 02:04 PM
Trzeba by praprababci zapytać.
Wystąpiły następujące problemy: | |||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
Warning [2] Undefined property: MyLanguage::$today_rel - Line: 476 - File: inc/functions.php PHP 8.1.31 (FreeBSD)
|
Kozuchy
|
16-02-2017, 02:04 PM
Trzeba by praprababci zapytać.
16-02-2017, 02:29 PM
Aleć on cudny i jakie ma ślicznie niezdarne łapki (może kózki tak mają ja się nie znam :-)). Aż się ręce same wyciągają. Mojemu dziadkowi też by się podobał, bo taki kolor "niebrudzący". Kurczę, jak ja wam zazdroszczę tych zwierzaków, ale jak to mówią nie można mieć wszystkiego. Tfu... Niech się dobrze chowa i trafi w dobre ręce.
16-02-2017, 03:26 PM
No właśnie te jego niezdarne łapki mnie martwią. Co prawda co dzień jest lepiej ale do ideału jeszcze trochę brakuje.
16-02-2017, 08:16 PM
(16-02-2017, 03:26 PM)paryja napisał(a): No właśnie te jego niezdarne łapki mnie martwią. Co prawda co dzień jest lepiej ale do ideału jeszcze trochę brakuje.Tfu tfu na psa urok! jak mówi moja babcia. Ale cudo ![]() Gratulacje Paryju i nie martw się proszę o niego za bardzo, bo wszystko o co się martwimy, to osłabiamy. Wiem, wiem Prosiaczek brzmi jak potłuczony, ale to działa w Prosiaczkowym świecie.
16-02-2017, 10:15 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 16-02-2017, 10:16 PM przez kanionek.)
Gratulajce, Paryja
![]() Co mnie wkurza, to że ja o tych "kocich łapkach" gdzieś czytałam (ale nie na forum, gdzie ludzie pierniczą co im "siewydaje", tylko w jakimś tekście bardziej naukowym), a teraz za Chiny Ludowe, ani worek owsa nie mogę sobie przypomnieć, czego dokładnie były objawem. No wkurza mnie to niezmiernie. Pamiętam tyle, że najczęściej w takich przypadkach w ciągu około tygodnia maluchy stają na nogi, tzn. na kopytka, wzmacnia się ten cały aparat ruchowy i jest OK. Ale przyczyna była dość istotna, a ja nie pamiętam jaka. Ich mać. Po prostu za dużo ostatnio czytałam, nie tylko o kozach, i mam przeładowany dysk.
16-02-2017, 10:40 PM
(16-02-2017, 08:16 PM)Prosiaczek napisał(a):(16-02-2017, 03:26 PM)paryja napisał(a): No właśnie te jego niezdarne łapki mnie martwią. Co prawda co dzień jest lepiej ale do ideału jeszcze trochę brakuje.Tfu tfu na psa urok! jak mówi moja babcia. Mama mojej znajomej Nie chcąc źle życzyć psom, zrzucała urok na kocie siuśki ![]() Kiedy się gówniarz urodził miał całkiem kłapnięte uszka, teraz już mu się podnoszą, sterczą mu śmiesznie na boki i kojarzy mi się z nietoperzem. Martwić się muszę bo "taka moja uroda" ![]() ![]() ![]() No ale ja Kłapouszek trochę jestem. Kanionku ![]() Też gdzieś czytałam że w końcu stają na kopytkach więc bardzo włosów z głowy nie rwałam . I chodzi mi po głowie że to jakiś niedobór... Ale czy na pewno? Na weterynarza nie mam co liczyć: jeden kozy na oczy nie widział, drugi powie ze wszystko w porządku i skasuje za dojazd a trzeci będzie leczył długo, kosztownie i nieskutecznie (zwykle na co innego ![]()
17-02-2017, 02:46 PM
(16-02-2017, 10:40 PM)paryja napisał(a): No ale ja Kłapouszek trochę jestem.No, no to się nieźle kamuflujesz bo jak Cię czytam tyle czasu to brzmisz całkiem jak ostoja mądrości i spokoju Kangurzyca ![]() ![]() A mały to przecież Ko-zak albo Ko-zuch więc na pewno da radę ![]()
17-02-2017, 03:57 PM
Level wyżej Kangurzycy to chyba Krzyś
![]() Mhoczny angiełek wtarabanił się dziś za matką na kostkę słomy a potem usiłował się podpiąć pod cycki ciężko przerażonej ciotki Luśki, więc chyba już mogę być o niego zupełnie spokojna. Dwie następne kozy straszą porodem: Romuald która jest grubaśna jakby miała urodzić sześcioraczki leży,przeżuwa i sapie jak lokomotywa, termin (wg moich obliczeń ![]() Reszta ma jeszcze chwilę czasu.
17-02-2017, 05:42 PM
27 lutego urodziłam bliźniaki, także ten, uwaga na tę datę różne dziwne rzeczy się dzieją
![]()
17-02-2017, 08:59 PM
(17-02-2017, 03:57 PM)paryja napisał(a): Level wyżej Kangurzycy to chyba KrzyśParyja, Uff... szykuje ci się rozwleczona porodówka. Dobrze, że dobrze i żebyś nie musiała się tak "niestresować" ![]() ![]() @ Prosiaczku, nie wiem w jakim wieku bliźniaki, natomiast wiem, że to początki są bardzo trudne, bo ciężko się rozdwoić. Pozdrów je na okoliczność od kozy wy/raz. Ciebie też cieplutko i wilgotno (nie otrząsnęłam się jeszcze z aury) pozdrawiam. |
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|