Liczba postów: 185
Liczba wątków: 3
Dołączył: Mar 2015
Reputacja:
1
Drogi Atosie. Zupełnie nie rozumiem, o czym mówisz! To znaczy owszem, jasne, że nie jestem w stanie utrzymać Pacanka na smyczy, i gdy widzę, że Śmierć macha do mnie kosą zza węgła, to puszczam smycz, ale TO BYŁO NA PODWÓRKU, i Pacanek poleciał tam, gdzie miał nadzieję dostać ziarka, czyli do drzwi od warsztatu. NO CHYBA, że masz na myśli ten dzień w okolicy połowy października, gdy przyszedłeś do mnie i powiedziałeś, że nie domknąłeś furtki północnej i wtedy Irena... Ale nie wiem, no nie wiem, może to moja pamięć mnie myli ;-P
Liczba postów: 28
Liczba wątków: 0
Dołączył: Oct 2015
Reputacja:
0
25-10-2016, 04:39 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 25-10-2016, 04:40 PM przez RozWieLidka.)
Kooooozzzy i łosiołek i łowiecki - a wszytkie taakie pikne ???? ach ach, wzdech, wzdech.
Yyy a co to za zapytajniki mi wyskoczyły? To buźki uśmiechnięte miały być!