30-04-2015, 01:03 AM
Trudy Cannavan... Dzieciaki u mnie w szkole czytają jak wściekłe. Ale ja jakoś po Tolkienie za żadną inną książkę fantasy się nie zabrałam. Może powinnam? Chociaż nie... Czytałam trochę Anny Brzezińskiej. Taki Wiedźmin tylko w bardzo feministycznej wersji
