04-05-2015, 02:16 PM
Jak teraz coś źle nacisnę, to się porządnie zdenerwuję. Wysmarowałam długi post, coś źle kliknęłam i poszłooooo...
Chodzi mi o to, że Kanionek powoduje u mnie permanentnego banana na buzi i jakoś chciałam się odwdzięczyć zamieszczając zabawne sytuacje i dialogi z udziałem moich dzieci.
W przedstawieniu udział biorą: Kacper - lat 7 (obecnie 10), Bartek lat 10 (obecnie 13) i ja
Zima. Wychodzę z mieszkania rodziców obładowana zakupami i proszę Kacpra by zgasił światło i zamknął drzwi:
- A dlaczego ja? - pyta
- Bo ja noszę zakupy i twój plecak - tłumaczę
- A Bartek?
- Bartek nosi plecak, a ty nic.
- Ja noszę kalesony.
Chodzi mi o to, że Kanionek powoduje u mnie permanentnego banana na buzi i jakoś chciałam się odwdzięczyć zamieszczając zabawne sytuacje i dialogi z udziałem moich dzieci.
W przedstawieniu udział biorą: Kacper - lat 7 (obecnie 10), Bartek lat 10 (obecnie 13) i ja
Zima. Wychodzę z mieszkania rodziców obładowana zakupami i proszę Kacpra by zgasił światło i zamknął drzwi:
- A dlaczego ja? - pyta
- Bo ja noszę zakupy i twój plecak - tłumaczę
- A Bartek?
- Bartek nosi plecak, a ty nic.
- Ja noszę kalesony.