Tyle śniegu naebao, czyli zimowe ogłoszenie serowarskie

Ale szum, ale tłum czarna noc, biały rum złote stosy pomarańczy dudni dom, dana da jak zabawa, to zabawa i wariatka dzisiaj tańczy (…) Maryla Rodowicz, “Wariatka tańczy”, z albumu “Cyrk nocą” 1979 (https://www.youtube.com/watch?v=TcbesZ9m4Uk, choć mnie się bardziej podoba tutaj, na klipie z odcinka Kabaretu Olgi Lipińskiej pt. Misiek: https://www.youtube.com/watch?v=3VqOIhqUklI) To tak trochę w nawiązaniu do ekscesów wokalnych Larwy, a

Czytaj dalej

Pitu pitu, love krowe, czyli smęty listopadowe

Pieski, tęcza, złote liście tak nam było zajebiście: A teraz? U nas wszystko po staremu – od połowy października tkwimy w epoce romantyzmu, to jest niemal codziennie wysłuchujemy lirycznych popisów wokalnych w wykonaniu kóz znajdujących się akurat w tej newralgicznej fazie cyklu owulacyjnego, gdy ani błoto po kolana, ni zawieje i zamiecie, ani nawet impulsywne dżule w drutach pastucha nie

Czytaj dalej