Czy kurczaki odlatują na zimę, czyli muzyka do tańca z kuchenką
Otóż miałam straszny sen. Mianowicie taki, że chodzę po północnej stronie podwórka i wydłubuję spomiędzy wiechci trawy i innego zielska te kawałeczki plastiku, które produkuje Żółte, rozgryzając moje wiadra i kuwetki, no i tak sobie zbieram, schylam się, pakuję plastik do worka, aż tu nagle kątem oka widzę Małegożonka, który nadchodzi od południa, taszcząc w ramionach TRZY SZCZENIACZKI, które robią
Czytaj dalej