Co było, a nie jest, czyli makaron w czasach zarazy
Podobno nie można dwa razy wejść do tej samej rzeki, i w sumie to nie wiem, bo z rzeką jeszcze nie próbowałam, ale mogę Państwu powiedzieć, że jeśli chodzi o bagienko, to można wchodzić nie tylko dwa razy, ale tyle, ile się tylko zechce. Nikt tego nie sprawdza, nie wlepia mandatów, można wchodzić, brodzić, taplać się i zanurzać po wielokroć.
Czytaj dalej