Leôncio nie kocha Isaury, czyli odcinek specjalny o byciu wróbelkiem

Miasteczko B., cotygodniowe zakupy, małżonek indaguje sprzedawcę w piątym już sklepie o baterię 9V, i to jeszcze alkaliczną. Odstawiam koszyk do zajezdni dyliżansów na parkingu marketu Netto, a kątem lewego oka łowię zasychającą już na polbruku plamę. Dwuwymiarowy wróbelek, rozjechany do grubości pocztówki, tam piórko, tu flaczek, taki mały Jackson Pollock. I mówcie co chcecie, ale jestem tylko Kanionkiem, więc

Czytaj dalej

Partenogeneza, z ciocią impreza, kwitnąca akacja i taka sytuacja, czyli życie jak sen

“Róża – kolce, rozdarty cierń Słowo – brudne ostrze, włóczęga we mgle Serce – kamień, pulsujący głaz Człowiek – znamię, widoczne znamię zła Wieki, wieki, wieki mijają Ludzie rodzą się i umierają Przez życie idą nie tak, jak trzeba. Łatwiej do piekła, trudniej do nieba.” Fragment utworu “Kawaleria Szatana II”, z albumu “Kawaleria Szatana” grupy “Turbo”, 1986   –  Weź

Czytaj dalej

Miłość, szmaragd i transwestyta, czyli co się psuje od czytania Konstytucji

“Jak korony drzew Do chmur się rwał Ziemia przeczy snom Każdy grabarz wie, że Można spaść Potłuc się Stać się nagim w oku lwa (…) Duchy zwiewne, mówcy prawd Komu złoto, komu brąz Komu korzenie wierzb Szczęście ziemią pachnieć winno! Strzeż się plucia pod wiatr!” KAT, fragment utworu “Strzeż się plucia pod wiatr” z albumu “Róże miłości najchętniej przyjmują się

Czytaj dalej